Ulubione książki - luty

Kochani!!!

Postanowiłam, że na koniec każdego miesiąca będę Wam pokazywać, jakie pozycje książkowe przeczytaliśmy z moim synkiem i on wybierze te, które najbardziej mu się podobały ;)

Krótki, przyjemny post z podsumowywaniem pozwoli mi na posłuchanie tego, co moje dziecko sądzi o danych książkach, a dodatkowo utrwali nasze wspólne chwile i wspomnienia książkowych perełek ;)

W miesiącu lutym przeczytaliśmy 5 książeczek -komiks - Kaczor Donald "Fachowcy i mózgowcy", 20 bajek na dobranoc, Muminki, Karolcia i Smerfy "Nie igra się z postępem".


5 miejsce -książeczka - Smerfy "Nie igra się z postępem".


Na tle tych 5 pozycji, moje dziecko stwierdziło, że ta najmniej była dla niego jasna. Nie do końca mógł sobie w głowie poukładać całe wydarzenie opisane w książeczce... 

Sama książeczka spodobała mu się, ale na tle pozostałych wypadła na ostatnim miejscu.

4 miejsce - książka 20 bajek do czytania dzieciom przed snem.


Bardzo przyjemne, ciepłe bajeczki, które pozwalają dziecku zrelaksować się i zasnąć w spokojnej i cieplej atmosferze. Mój maluch sam stwierdził, że te bajeczki były bardzo przyjemne i miało się przy nich bardzo ładne sny.

3 miejsce - książka M. Kruger "Karolcia" i "Witaj Karolciu".


Więcej o tym wydaniu dowiecie się TUTAJ. Natomiast mój synek stwierdził, że była ona świetna i bardzo się przy niej uśmiał. Najbardziej podobały mu się przygody Karolci i stwierdził, że on też chciałby mieć taki zaczarowany, niebieski koralik, który spełniał by wszystkie jego marzenia ;)

Ahhh.... Któż by nie chciał takiego koralika ;)

2 miejsce - "Muminki" Tove Janssona


O tej książce pojawi się osobna recenzja, ale w związku z tym, że została w całości przeczytana znalazła się w lutowym podsumowaniu ;) Książka różni się od bajki, którą mój synek z otwartą buzią i z zapałem ogląda, dlatego nie dziwił mnie fakt, że co chwilę padało stwierdzenie - A w bajce było inaczej...

Nie zmienia to jednak faktu, że wybrał ja na 2 miejsce, gdyż pokochał Muminki i nawet przestał się bać Buki ;)

1 miejsce - Kaczor Donald - Fachowcy i mózgowcy


Sądzę, że ten wybór podyktowany jest tym, że ostatnimi czasy Nikoś uwielbia komiksy Kaczora Donalda. Niedawno w szkole miało miejsce Pasowanie na czytelnika Biblioteki i od tego czasu co kilka dni przynosi komiksy Kaczora Donalda - i to te najgrubsze mówiąc, że grubszych już nie było ;)

Ten numer Kaczora Donalda kupiłam mu bedąc na zakupach z jakimś dodatkiem i bardzo przypadł mu do gustu ;)

Co sądzicie o takich miesięcznych podsumowaniach???

Pozdrawiam

LuxFly

Komentarze

  1. mój brat kochał komiksy Donalda :) Kiedyś, na urodziny, kupiłam mu pudło używanych komiksów, cieszył się ogromnie :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz