"Nie igra się z postępem" - Przygody Smerfów

Któż z nas nie pamięta słów... Hej, Dzieci jeśli chcecie zobaczyć Smerfów świat... Będąc dzieckiem na te słowa czekałam cały tydzień, aby w niedzielę siadając przed telewizorem oddać się 30 minutowej wieczorynce z małymi, niebieskimi stworzonkami w roli głównej ;)

Nic też dziwnego, że z ogromnym sentymentem sięgnęłam po komiks Wydawnictwa EGMONT.


W moim przypadku była to okazja do przeniesienia się w czasie i przypomnienia sobie wspaniałych przygód Smerfowej rodzinki ;)

Przedstawiona historia ukazuje nam, jak zgubne może okazać się oddanie sterów życia nowoczesnym wynalazkom i robotom, które miały ułatwić życie Smerfów  i wyręczać ich w codziennej pracy...




Któż z nas nie ma w życiu tak, że oddaje się rozleniwieniu... W wiosce Smerfów - stało się podobnie. Jednak po pewnym czasie roboty zaczęły przejmować kontrolę nad Wioską i sytuacja przybrała niespodziewany odwrót... Jednakże zawsze znajduje się mądry Papa Smerf, który ratuje swoich Smerfów z opałów ;)




Z przyjemnością czyta się komiks, który przykuwa uwagę czytelnika pięknie wykonanymi ilustracjami przez Ludo Boreckiego i Pascala Garraya.

Ja odnalazłam w tym komiksie swoje dziecinne wspomnienia, a mój synek pełną humoru, ale też niosącą za sobą przestrogę i morał  ciekawą książeczkę ;)


Pozdrawiam ;)

Komentarze

  1. Fajna książeczka, niestety mój synek jeszcze za mały na komiksy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. moja córeczka jeszcze jest za mała na komiksy, ale bajki o smerfach bardzo lubi :) fajne wspomnienie z mojego dzieciństwa :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz