Co gości na moich paznokciach w styczniu???

Dzisiaj łapiąc chwilę czasu zdecydowałam Wam pokazać, co namiętnie przez ostatni miesiąc gości na paznokciach ;))) Kobieta zmienną jest... Bo w grudniu na przekór wszystkiemu dookoła malowałam paznokcie lakierami w odcieniach nude...

Minęły Święta... A ja w styczniu znów zapałałam wielką miłością do czerwieni... Mój mąż zawsze się śmieje, że ja wszystko na odwrót robię i coś w tym jest ;)))

5 wybrańców na 5 dni tygodnia i 5 palców u ręki ;)))


Lakier od Oriflame ubóstwiam... Ten kolor, intensywność i trwałość jest niesamowita...


W jaśniejszych odcieniach, ale też spisujący się na medal jest lakier od Avon... Mój staruszek, który jeszcze jest w bardzo dobrej formie ;)))


Dalej zakupiony w Biedronce lakier od Bell... Krwista czerwień obok której nie można przejść obojętnie...


Na sam koniec dwa MiniMAXY od Eveline... Uwielbiam te urocze lakiery ;))) Jeden ciemniejszy, drugi jaśniejszy o świetnym kryciu, które uroczo prezentują się na paznokciach ;)))


A Wy jakie kolorki teraz preferujecie???

Pozdrawiam

LuxFly

Komentarze

  1. Mnie ostatnio wzięło na granatowy kolorek :D

    OdpowiedzUsuń
  2. a u mnie wyjątkowo oprócz czerwieni gości fiolet :p

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię czerwienie w różnych odcieniach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, klasyczna czerwień zawsze jest mile widziana :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bell Airflow jest fantastyczny. Czerwień idealna na każdą okazję 😃

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz